Partnerzy serwisu:
Problemy gmin zaczęły się po tym, jak do użytku oddano drogę ekspresową S5 z Gniezna do Poznania. Wówczas stara droga krajowa nr 5 o długości 50 km została podzielona między samorządy, przez teren których przebiega.
Gminy uważają, że GDDKiA za szybko przekazała im drogę ponieważ do dziś nie została ona ostatecznie odebrana przez nadzór budowlany. Zgodnie z postanowieniem sądu Generalna Dyrekcja po 40 dniach ponownie przejęła w utrzymanie DK-5. Przez ten czas Pobiedziska wydały na odśnieżanie drogi 100 tys. zł.
Jeżeli sąd przyzna rację drogowcom, samorządy będą musiały oddać im środki, jakie po 40 dniach od ponownego przejęcia drogi wydali. Same Pobiedziska mogą zapłacić 1 mln zł. Tomasz Buczkowski, zastępca wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego przyznaje, że wydano pozwolenie na użytkowane jezdni i niektórych obiektów, jednak końcowy odbiór nie został dokonany.
W Warszawie samorządowcy chcą porozmawiać z przedstawicielami Ministerstwa Transportu oraz parlamentarzystami, którzy obiecali przedstawicielom gmin zmianę ustawy o drogach publicznych. Z trzech przygotowanych projektów posłowie wybrali ten, który przewiduje przekazywanie dróg krajowych samorządom wojewódzkim.
Poseł Zbigniew Dolata informuje, że dokumenty zostały już przekazane do komisji i podkomisji. Jeżeli zmienią się przepisy, sprawi to, że samorządy województwa będą musiały przejąć w utrzymanie 700 km dróg.
Zapisz
się do newslettera:
